Narzędzia SEO to bardzo obszerny temat, patrząc nie tylko na to, ile ich powstaje z roku na rok, ale także, ile z nich jest używanych na co dzień w agencjach pozycjonerskich. Obecnie SEO staje się na tyle złożone, że możemy badać prawie nieskończenie wiele parametrów, wpływających na pozycję danej strony w wynikach wyszukiwania w Google. Pytanie brzmi, które narzędzia SEO powinno się brać pod uwagę przy budowie i optymalizacji stron internetowych?
Narzędzia warto podzielić sobie na dwie grupy. Takie które udostępnia nam Google oraz cala rzesza pozostałych narzędzi z innych firm.
Narzędzia od Google’a
Alphabet Inc. czyli inaczej dobrze znany nam wujek Google, oferuje szereg narzędzi, które naszym zdaniem powinny być obowiązkowym zestawem narzędzi każdego webmastera, pozycjonera stron oraz każdej osoby, która chce mieć więcej wspólnego z profesjonalnym marketingiem internetowym, stronami www oraz wyszukiwarką Google.
W interesie tej wyszukiwarki jest jak najwyższa jakość wyników, które pojawiają się przy wyszukiwaniu w niej przez użytkowników słów kluczowych oraz fraz. Z tej przyczyny Google udostępnia wiele platform oraz programów, które mają za zadania ułatwić tworzenie w taki sposób stron www oraz ich składowych, żeby w ostatecznym rozrachunku korzystał na tym szukający – niezależnie od tego czy w wynikach wyszukiwania szuka usługi czy informacji.
Pomimo statusu lidera, Google wciąż zmienia algorytm swojej wyszukiwarki, co za tym idzie funkcjonalność swoich narzędzi. Z racji coraz większej ilości opcji, które zawierają te narzędzia – żeby opisać szczegółowo każde z nich, trzeba było by to zrobić w oddzielnych artykułach. Dlatego zdecydowaliśmy się na to, żeby w tej publikacji skupić się na przeglądzie dostępnych narzędzi, a nie szczegółowym opisie każdego z nich.
Wśród narzędzi Google’a wyróżniamy:
Google Search Console – GSC
Jest do darmowe narzędzie do analizy strony www oraz ruchu organicznego, pochodzącego z wyszukiwarki Google. Poprzednikiem obecnego GSC były narzędzia webmastera (Google Webmaster Tools), obecna nazwa i forma działa od maja 2015. Duża aktualizacja tego narzędzia pojawiła się w styczniu 2018 roku, która wzbogaciła narzędzie o nowy panel i moduły.
Google Search Console powstało po to, aby wyszukiwarka (w postaci moderatorów oraz algorytmów) mogła “kontaktować się” z osobą odpowiedzialną za stronę internetową. Za “kontakt” można uznać wiadomości, jakie możemy otrzymać od pracowników wyszukiwarki oraz, co jest bardzo ważne z punktu widzenia poprawnie działającej strony, informacje o błędach na stronie internetowej, które znalazły roboty Google’a. Wśród błędów możemy wyszczególnić takie powiadomienia jak:
- duplikacja treści
- nieprawidłowe meta znaczniki
- błędy indeksacji
- niedostępność strony i podstron
- zwiększony ruch na stronie
- niedziałające linki
- powiadomienia o włamaniach
Ważnym zadaniem tego narzędzie jest sprawdzanie statusów indeksacji stron internetowych, ukazuje to jak wiele stron udało się zaindeksować, czyli które z nich pojawią się w wyszukiwarce. Dzięki GSC jesteśmy w stanie (przynajmniej oficjalnie) kontrolować jaka część strony ma być odwiedzana przez Googleboty, a która pomijana.
GSC pełni też funkcje analityczne. Pozwala sprawdzić nam:
- Podstawowe informacje o ruchu
- Liczbę kliknięć, wyświetleń
- Wskaźnik CTR
- Średnią pozycję danej naszej strony na danej frazie
- Sprawdzić z jakich wyszukiwarek oraz urządzeń korzystają nasi odwiedzający
- Z jakich krajów przychodzi nam ruch na stronę
Więcej szczegółów na temat tego nrzędzia można przeczytać na stronie Google: https://support.google.com/webmasters/answer/9128668?hl=pl
Google Analytics
GA to kolejne darmowe oraz najbardziej popularne narzędzie do badania ruchu stron internetowych w postaci zbierania informacji o użytkownikach odwiedzających naszą stronę internetową. Jego działanie opiera się na działającym specjalnym kodzie, zaprogramowanym w JavaScripcie, który podczas przyjścia odwiedzającego pobiera o nim dane – zostają one pobrane przez Google Analytics.
Możemy uzyskać następujące informacje:
- Skąd przyszedł do nas odwiedzający?
- Jego narodowość i lokalizacja
- Co robił na naszej stronie (które podstrony odwiedzał i ile czasu mu to zajmowało)?
- Z jakiego urządzenia i systemu operacyjnego korzystał?
- Ilość użytkowników aktualnie przebywająca na stronie
- Czy nasi odwiedzający to nowi użytkownicy na czy stali bywalcy?
- Które podstrony zniechęcają odwiedzających?
Siła GA nie tkwi tylko w zbieraniu danych, ale jej interpretacji oraz zaprezentowaniu. Segmenty występujące w panelu pozwalaj na prostą i klarowną wizualizację danych, dzięki której możemy podjąć decyzję które działania marketingowe, SEO czy afiliacyjne są z punktu widzenia naszego budżetu korzystne.
Google Analytics można dodatkowo połączyć z Google Ads, dzięki czemu razem mają jeszcze więcej danych, które mogą służyć do remarketingu, czyli pokazaniu ponownie reklamy użytkownikom, który odwiedzili podstronę naszej firmy lub produktu. To kluczowa strategia mająca na celu powtórne dotarcie do takich klientów, którzy nie dokonali zakupu podczas wejścia na stronę lub nie zapłacili za wypełniony produktami koszyk.
Google Trends
Narzędzie służące do przeglądania popularności (monitorowania) danych wyszukań w wyszukiwarce Google. Korzystamy z niego wpisując interesujące nas frazy, dzięki czemu otrzymujemy wykres ich popularności na przestrzeni badanego okresu czasu. Mamy opcję porównywania kilku fraz oraz zawężania porównań co do kraju, regionu, tematu czy danej kategorii.
Dużym plusem tego narzędzia jest aktualność statystyk – zmieniają się one w czasie rzeczywistym. Jesteśmy w stanie dowiedzieć się jaki temat jest obecnie popularne oraz jak zmienia się krzywa trendu danej frazy na przestrzeni lat czy miesięcy. Ma to praktyczne zastosowanie, ze względu na to, że jesteśmy w stanie stwierdzić co jest najczęściej poszukiwane w danym sezonie regularnie, jakie wyszukiwania zyskują w dłuższej perspektywie oraz co interesuje wyszukujących w chwili, kiedy używamy Google Trends.
Należy zwrócić uwagę na to, że narzędzie nie jest dokładne. Informacja o zerowej wyszukiwalności lub braku danych niekoniecznie musi świadczyć o niskim zainteresowaniu wyszukujących.
Z punktu widzenia SEO/SEM jesteśmy w sanie wykorzystać to narzędzie do:
- Sprawdzenia siły naszej marki oraz konkurencji oraz jak one wpływają na siebie na przestrzeni lat, przydatne przy sprawdzaniu konkurencji.
- Powiązania zyskujących na popularności tematów z planowanym contentem na naszą stronę internetową.
- Sprawdzenia sezonowości wyszukań – wiemy w jakich miesiącach najlepiej zwiększyć budżety na reklamy Google’a (Google Ads)
- Zaplanowania startu nowej strony/podstron tak, aby zdążyć z ich pozycjonowaniem na dany sezon.
- Zaplanowania podstron lokalizacyjnych w taki sposób, żeby wybrać takie miasta oraz regiony, które najchętniej skorzystały by z naszej oferty.
- Sprawdzenia perspektywiczności fraz – być może należy zdecydować się na takie zmiany, aby dostosować podstrony pod wyszukiwania, które będą atrakcyjne w przyszłości.
- Ocenienia opłacalności inwestowania w dane frazy kluczowe. Spadając trend danej fraz może utwierdzić nas w przekonaniu o o niskiej stopie zwrotu inwestowania w dane działania pozycjonerskie.
Google Ads
Wcześniej znany jako Google Adwords, Google Ads to system reklamowy pozwalający na emisję reklam w wyszukiwarce Google pod postacią tekstu, grafiki lub video. Jego działanie opiera się na licytowaniu przez reklamodawców, ile byli by skłonni wydać budżetu w ramach danego sposobu rozliczeń. Stawki są zależne od działań konkurencji na danych frazach oraz jakości reklamy, na którą składają się: jej trafność, przewidywany współczynnik CTR oraz jakość strony, na którą ma być kierowa ruch z reklam. Dlatego analiza SEO strony internetowej to jednocześnie obniżenie kosztów prowadzenia kampanii reklamowych Google Ads.
Działa on w systemach:
CPC – Cost per click, czyli z konta naszego budżetu, który zaplanowaliśmy na dane frazy będą pobierane środki za każdym razem, kiedy ktoś kliknie naszą reklamę. Nie istnieje minimalny czy maksymalny budżet, jaki chcemy przeznaczyć na płatną promocję.
CPM – Cost per mile – czyli koszt wyświetlenia (dotarcia) do 1000 klientów.
Nasza reklama może pojawić się w wielu miejscach, zgodnie z tym w jaki sposób ja skonfigurujemy. Najczęściej spotykamy się z nią w:
- wynikach wyszukiwaniach, powyżej oraz poniżej wyników organicznych pod postacią różnych opcji reklamowych (banery, reklamy produktowe, dynamiczne, mobilne, tekstowe)
- portalach, które udostępniły na u siebie miejsce na te reklamy.
- Youtube – Możemy zdecydować się też na publikowanie reklam w tym kontrolowanym przez Google serwisie. Mogą się one pojawić między lub w czasie odtwarzania video (pod warunkiem, że nie mamy włączonych blokad antyreklamowych)
Oznacza to, że istnieje możliwość obniżenia kosztów kampanii Google’a pod warunkiem posiadania zoptymalizowanej strony pod czynniki pozycjonerskie – panują takie same zasady techniczne jak w przypadku SEO. Jeżeli pozycjonowanie stron internetowych oraz reklamy Google’a uznamy za inwestycje to ta pierwsza jest działaniem długoterminowym o niższych kosztach pozyskania, klientów, ale o dłuższym czasie oczeiwania na efekty – wynika to z czasu indeksacji podstron naszej strony przez roboty w wyszukiwarce, może to potrwać w najgorszym przypadku kilka miesięcy (około 3).
Druga, to z kolei inwestycja krótkoterminowa o niższej stopie zwrotu (większa koszta, mniejszy zysk) ale natychmiastowym efekcie – po zasileniu budżetu reklama od razu pojawia się w wybranych przez nas miejscach i frazach, uszczuplając nasz przeznaczony na ten cel budżet poprzez preferowany przez nas system rozliczeń. Dobrym rozwiązaniem jest połączenie pozycjonowania stron internetowych (SEO) z Google Ads, szczególnie w przypadku, kiedy zaczynamy nasze internetowe przedsięwzięcie i chcemy pozyskać szybko klientów oraz jednocześnie zadbać o pozycje naszych stron internetowych.
Google Data Studio
Wszelkie działania SEO jakie podjęliśmy powinniśmy zebrać w formie raportu, który da nam lub naszym klientom możliwości przeanalizowania efektów naszej pracy. Darmowe narzędzie GDS pozwala nam nie tylko zebrać oraz analizować dane za pośrednictwem licznych integracji z innymi narzędziami SEO – pozwoli nam także na ich wizualizację.
Żeby rozpocząć pracę z GDS potrzebne będzie nam założenie konta Google’a, którym to logujemy się na stronie narzędzia https://datastudio.google.com/. Następnie tworzymy raport oraz dodajemy źródła, z których mają zostać zaczerpnięte dane. Dane organizujemy w zadowalającej nas formie: tabelek, wykresów, diagramów etc.
Podstawy działania GDS są łatwe, trudność korzystania z tego narzędzia polega na tym, żeby podczas pobierania danych z innych narzędzie orientować się jakie dane pobieramy i co one symbolizują. Wiąże się to z czytaniem poradników na stronach producentów lub kontaktowaniem się działem support’u innych narzędzi, by zrozumieć co chcemy pokazać lub wyodrębnić z udostępnionych nam danych – nie jest to wina Google Data Studio. Integracje potrafią sprawić problemy, ale po spędzeniu czasu nad wyszukiwaniem rozwiązań, ostatecznie jesteśmy w stanie osiągnąć kompletną i klarowną wizualizację interesujących nas danych.
Ogromną zaletą tego narzędzia są dynamiczne wyniki, to znaczy po skonfigurowaniu interesujących nas danych są one cały czas odświeżane i aktualne, ale nic nie szkodzi na przeszkodzie, żeby ustawić je na konkretne ramy czasowe np. wykaz działań na dany miesiąc czy rok. Ponadto możemy udostępnić nasze raporty online, edytować je w zespołach czy korzystać ze gotowych lub stworzonych przez nas szablonów. Finalnie powinniśmy być w stanie, za pomocą kilku stron tego narzędzia, mieć ogląd na całość działań wykonanych przez nas działań SEO. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby udostępniać za pośrednictwem GDS’a wykonany przez nas audyt SEO. Analiza strony www nie musi być wysyłana w pliku PDF. Klient może za pośrednictwem tabel i wykresów na własne życzenie przeglądać je interaktywnie zmieniając parametry, sortując czy filtrując interesując go dane – odpada wtedy argument o manipulacji raportem na własną korzyść.
W przypadku SEO warto zintegrować GDS z takimi narzędziami jak:
- Google Analytics
- Google Ads
- Youtube
- Google Search Console
- Senuto
- Arkusze kalkulacyjne Google’a
Planner słów kluczowych
Co ma jeszcze wspólnego Google Ads z SEO? Posiada w swoich funkcjonalnościach Planer Słów Kluczowych (Google Keyword Planner), który umożliwia wyszukanie fraz kluczowych, jakimi kierują się klienci podczas szukania produktów lub usług. Co więcej, jesteśmy w stanie ocenić które z nich mają większy potencjał sprzedażowy. Niekoniecznie najbardziej oblegane krótkie frazy kluczowe cechują się najwyższą konwersją. Korzystanie z Planera pozwala nam na uzupełnienie lub zweryfikowanie wybranych przez nas fraz, które pozyskaliśmy innymi sposobami.
W statystykach Google Ads mamy także dostępne informacje dotyczące statystyki historycznej liczby wyszukań w wybranych przez nas fraz kluczowych. Pozwala nam to zaplanować długoterminową strategię SEO, kierując się trendami użytkowników. Język, jako część kultury, ewoluuje – stąd niektóre usługi lub produkty mogą nie być wyszukiwane w języku polskim lub wyszukujący mogą korzystać z bardziej “ludowych” lub branżowych określeń w kraju lub danym regionie. Planner pozwala nam odkryć je wszystkie.
Page Speed Insights i Lighthouse
Google Page Speed Insights (PSI) to narzędzie mające za zadanie sprawdzenie czasu ładowania strony na komputerach oraz urządzeniach mobilnych. Te dwa czynniki mają kluczowy wpływ na sukces naszego biznesu w sieci. Po pierwsze, jeżeli strona będzie ładowała się zbyt długo – zniechęci użytkownika do czekania na ładującą się treść lub produkty i po prostu wybierze on stronę naszej konkurencji. Po drugie, niezależnie od tego jak bardzo zadbamy o zawartość nasze strony internetowej, dłuższy czas ładowania obciąża pracę robotów wysyłanych przez Google’a tzw. Crawl Budget (liczba stron indeksowanych w ciągu x dni). Szybka, dostosowana pod komórki strona, ma większe szanse na osiągnięcie wyższych pozycji.
Po wpisaniu domeny do narzędzia PSI (https://developers.google.com/speed/pagespeed/insights/?hl=pl) otrzymamy trzy rodzaje danych. Pierwszą będzie ocena szybkości naszej strony w skali 1-100. Im wyższy wynik, tym lepiej. Wedle PSI najlepiej osiągnąć własną stroną internetową wynik 90 i wyżej jednocześnie w kategoriach szybkości na komputerach stacjonarnych/laptopach oraz urządzeniach mobilnych. Należy jednak wziąć pod uwagę, że wynik 100/100 w tym narzędziu nie jest drogą do osiągnięcia sukcesu w pozycjonowaniu. ponieważ to jedynie jeden z czynników, wpływających na pozycje naszej domeny w wyszukiwarce. Drugim rodzajem informacji dotyczących czasu są zakończenia etapów ładowania się strony (dane labolatoryjne), znajdują się pod oceną strony. Ostatnią – trzecią, jest diagnostyka. Można wyczytać z niej sugestie, które zawierają rekomendacje w jaki sposób można zwiększyć prędkość strony internetowej.
Podczas budowy oraz opieki nad daną stroną internetową należy zająć się wszelkimi kwestiami związanymi z aktualnością CMSa, z którego korzysta strona, wraz z wtyczkami oraz motywami. Niekompatybilne lub nieaktualne wersje mogą powodować błędy lub zwiększenie czasu ładowania się procesów. Warto też wziąć pod uwagę parametry serwera, na którym znajduje się nasza domena, stąd lepsze usługi hostingowe mogą poprawić nasz wynik w PSI. Liczba wczytywanych zasobów oraz ich “ciężkość” też ma znaczenie, zatem ważne jest, aby były jak najmniejsze. Im bardziej skomplikowany, zawile skonstruowany oraz wypełniony niepotrzebną zawartością kod, tym bardziej zostanie spowolnione działanie witryny. Należy pomyśleć o zastosowaniu narzędzi kompresujących zasoby CSS, HTML czy Javascript oraz naszych plików graficznych w postaci zdjęć czy filmów. Skompresowane pliki znajdujące się na serwerze to optymalne rozwiązanie w każdej sytuacji, niezależnie od stopnia rozbudowania naszego serwisu. Uniwersalnym rozwiązaniem jest także wprowadzenie wtyczki lub usługi hostingowej do buforowania przeglądarki oraz niedopuszczenie do załadowania CSS lub Javascript’u przed treścią strony – należy umieścić te kody zamiast plików .css oraz .js
Google Mobile-Friendly Test
Z racji zwiększającej się ilości wyszukań z urządzeń mobilnych, wyszukiwarki dodały stopień dostosowania stron internetowych do nich jako czynnik mający wpływ na pozycjonowanie. Sprowadza się to do badania ich responsywności, czyli optymalizacji pod kątem rożnych rozmiarów ekranu – czcionki, obrazy, skrypt, motywy, elementy interaktywne, tabele, punktowania powinny bezproblemowo dostosowywać się do urządzenia, z którego korzysta szukający. Oprócz działania zgodnie z wytycznymi wyszukiwarki, umożliwiamy dzięki temu komfort korzystania z naszego serwisu użytkownikom, a przez to docieramy do szerszej widowni oraz jesteśmy w stanie zmonetyzować ten ruch w postaci większej ilości sprzedanych usług czy produktów. Całość działań sprawi, że nasz wizerunek w sieci tylko zyska. Kto nie chciałby korzystać z serwisu, który jest łatwy i przyjemny w użyciu?
Narzędzie Google Mobile-Friendly Test pozwala na sprawdzenie pod względem różnych parametrów przyjazność strony dla urządzeń mobilnych, dzięki czemu informuje nas co należało by poprawić, by uzyskać komunikat “Page is mobile friendly”. Aby sprawdzić nasz wynik należy wejść na stronę https://search.google.com/test/mobile-friendly, a następnie wpisać w pole tekstowe pełną nazwę naszej domeny. W razie licznych problemów, które mogą napotkać użytkownicy urządzeń mobilnych, możemy otrzymać komunikat, że nasz strona nie jest przystosowana. Na szczęście można ten problem rozwiązać, ponieważ otrzymujemy także informacje co dokładnie utrudnia wyświetlanie naszej strony. Dzięki czemu jesteśmy w stanie zastosować poprawki i zmienić wynik na pozytywny.